|
KREDYTY STUDENCKIE FORUM serwisu KredytStudencki.com.pl - Wszystko o Kredytach Studenckich i Niezależności Finansowej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
deka87
Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Wto 13:28, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie jak narazie od początku załatwiania wszystko było w jak najlepszym porządku, pieniądze przelali mi wczoraj, a umowę podpisywałem ok. tygodnia temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
luk
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Śro 13:03, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam już dość zabawy z tym kredytem. W listopadzie złożyłam wniosek, w pierwszych dniach lutego podpisałam umowe i już niby mieli wysłać do innego oddziału i tylko na wyrównanie czekać, a tu po kilku dniach dzwoni kobieta, że zapomniała jeszcze o jakimś dokumencie i żebym przyszła. Jeszcze tego samego dnia dostarczylam, mijają dwa tygodnie i dziś dzwoni znowu, że odrzucono mój wniosek bo nie ma mojego pitu 0. Jak dziś pamiętam jak z mamą chciałyśmy jej go dac przy skladaniu wniosku wraz z reszta dokumentów, a ona powiedziala ze teraz nie trzeba, pozniej. Umowa podpisana, a przez niedopatrzenia pracownikow jak dobrze pojdzie przyjdzie mi czekac do marca na pieniądze....o ile wogle je dostanę bo już powoli zaczynam wątpić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrpablo
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Pon 10:42, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Do kiedy trzeba im zanieść zaświadczenie o studiowaniu (na drugim semestrze)? Do marca, do końca marca czy do jakiegoś konkretnego dnia marca? :<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bakus
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Pon 10:47, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
do 31 marca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mddx
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Wto 1:51, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
siemka, mam pytanko. Podpisałem umowę z PKO BP 22 lutego. na pierwszej stronie pisze, że na pieniądze czeka się max kilka dni. Otóż ja już czekam ósmy dzień. Czy to zupełnie normalne czy mam zacząć się powoli niepokoić? Nie chcę tego przespać i reagować za późno, więc zwracam się do Was z prośbą o odp. Dzięki;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bartekus
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Wto 15:02, 02 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sam jeszcze nie podpisalem umowy, ale z informacji znalezionych forum wynika, że standardem jest, że banki informują, ze pieniądze będą w ciągu kilku dni, a w praktyce są dopiero 10tego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sissi
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Czw 19:14, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie,
Postanowiłam Wam opisać moją sytuację z KS w ukochanym banku PKO BP. Już dawno planowałam to zrobić, jednak dziś przelała się czara goryczy i zmobilizowałam się do opisania mojej przygody.
Zaczęło się całkiem normalnie. Złożyłam dokumenty i czekałam... czekałam i nadal czekałam... W końcu dostałam list, żebym zgłosiła się po dokumenty dla poręczycieli. Strasznie się wtedy cieszyłam, bo pieniądze były mi (i nadal są) bardzo potrzebne, ze względu na słabą sytuację finansową. Jak najszybciej załatwiłam wszystkie dokumenty potrzebne do podpisania umowy i je zaniosłam. Już na wstępie dowiedziałam się, że poręczycielem może być mój brat, a moja mama odpada i że mam szukać kogoś innego. Jednak udało mi się załatwić poręczenie z BGK. Miałam więc poczekać dwa-trzy dni na oficjalne poinformowanie mnie o tym, kiedy podpisuję umowę. I wtedy zaczęły się schody...
Na telefon czekałam dwa tygodnie, aż w końcu poprosiłam mamę, aby wybrała się zapytać co z tym kredytem (sama nie miałam możliwości, żeby to załatwić, gdyż studiuje 100km od domu i mam zajęcia często do późnego wieczora). Mama umówiła mnie na 11lutego, więc bardzo się ucieszyłam, że nie muszę długo czekać. Moja radość jednak trwała tylko do 11lutego, kiedy to wybrałam się do banku... Otóż okazało się, że "przemiła"pani pracownica banku (tak swoja drogą, to dziewczyna jest dwa lata starsza ode mnie, czyli jest na 3roku studiów i nie wiem co robi na takim stanowisku w banku...) zapomniała przygotować umowę... Nie ukrywam, że się strasznie zdenerwowałam, z resztą mój brat, który musiał wcześniej zwolnić się z pracy również. Wytłumaczyłam grzecznie, że nie mam kiedy przyjść w następnym tygodniu, ponieważ zaczynam już zajęcia, a zajęcia mam najczęściej od 8 do 20. W tym momencie do rozmowy włączyła się inna pracownica banku, która stwierdziła, że ściemniam, bo ludzie nie mają tak zajęć na studiach, a w ogóle to trzeba się umawiać wcześniej, na podpisanie umowy, a nie ot tak sobie przyłazić, więc pokazałam jej kartkę, na której miałam zapisane, na kiedy jestem umówiona.
Koniec końców umówiłam się na podpisanie umowy tydzień później, to jest na 18lutego. Umowa była przygotowana, podpisałam, musiałam zapłacić promensę i miałam nadzieję, że szybko dostanę pieniądze. Jednak jak to w życiu bywa nadzieja matką głupich... Po tygodniu oczekiwania przeszłam się do banku zapytać kiedy dostanę pieniądze, powiedziano mi, że najpóźniej dwa tygodnie po podpisaniu umowy. Minęło dwa tygodnie, a pieniędzy ni widu ni słychu. Zadzwoniłam więc do PKO zapytać co z tym kredytem, a kobieta powiedziała, że mają czas do 10marca na wpłatę, nie pytając mnie nawet o nazwisko, ani o numer umowy, żeby sprawdzić czy na pewno wszystko jest w porządku.
Z utęsknieniem czekałam na 10. Jednak minął 10, a pieniędzy dalej nie było. W końcu dziś, moja mama postanowiła zadzwonić i zapytać co się dzieje. Pani w banku obiecała, że sprawdzi i za chwilę oddzwoni, bo wyświetla im się numer. Kobieta nie oddzwaniała ponad godzinę, telefonów od mojej mamy również nie odbierała. Mama nieźle podminowana zadzwoniła do oddziału PKO w mieście wojewódzkim, gdzie dowiedziała się, że umowa do nich nie dotarła... Ponownie spróbowała dodzwonić się do PKO w Augustowie, jednak nikt nie odbierał telefonu, dopóki nie spróbowała zadzwonić z innego numeru. Wtedy dziwnym trafem od razu odebrano... No i mama usłyszała przepraszający głos pani z banku, która (o zgrozo) zapomniała wysłać umowy... Tak więc umowa podpisana przeleżała sobie na parapecie banku miesiąc, a ja musiałam zapożyczać się, żeby móc zapłacić za mieszkanie...
Jutro wybieram się do rzecznika praw konsumenta, a z nim do kierownika oddziału banku PKO w Augustowie.
Serdecznie pozdrawiam i jeszcze serdeczniej NIE POLECAM załatwiania czegokolwiek w banku PKO BP.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jakub
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 19:36, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To może nie tyle wina samego banku, co pracowników banku.
Zapewne Pani Studentka pracująca w banku boi się przyznać do błędu... Najważniejsze, że jesteś nieustępliwa i potrafisz pilnować sprawy - nie każdy młody człowiek ma na tyle siły charakteru, większość jednak chyba ufa, że to B A N K i wszystko musi być OK, wszak pracują tam profesjonaliści. Rzeczywistość często jest inna. Najgorsze w tym kredycie jest to, że nie można składać wniosku w kilku bankach, człowiek skazany jest na 1 bank i uzależnia swój los, w wielu przypadkach, od niezbyt rozgarniętych "młokosów bankierskich".
Niech ta historia będzie przestrogą dla studentów, którzy będą ubiegać się o kredyt studencki w przyszłości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
loonatic
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Sob 15:03, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
sissi, z tego, co czytałem w innych tematach wynika, że promesa tak samo jak konto w tym samym banku, co kredyt jest zupełnie nieobowiązkowa i nie mają prawa uwarunkować udzielenia kredytu od założenia konta, wzięcia promesy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zana89
Dołączył: 24 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Sob 23:03, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sissi : Gratulacje! w ogole jak oni moga tak traktowac człowieka/studenta..nie jestem w stanie sobie wyobrazic takiej sytuacji..
ja męczyłam bank telefonami, specjalnie kupiłam sobie bilet na linie która jedzie w kierunku banku, aby być tam jak najczęściej i upominałam sie o swoje!
Powodzenia! powinna tego pilnować bardziej kompetentna osoba..a nie początkujący pracownik banku...:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sissi
Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Nie 11:36, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za odzew, postanowiłam napisać jak historia potoczyłą się dalej. Jako, że późno wróciłam do rodzinnego miasta, musialam pójśc od razu do banku, bez rzecznika praw konsumenta, bo po prostu bym nie zdążyła.
Mojej ulubionej pracownicy banku nie było (być może pojechała sie douczać, co jej sie bardzo przyda). Rozmawiałam więc z kierownikiem banku, powiedziałam mu jaka jest sprawa. Okazało sie, niestety że rączka rączkę myje i stwierdził, że to nie jest wina tej pani tylko tego, że dokumenty zostały przesłane do innego oddziału, gdzie coś tam leży w skarbcu i oni czekają na odesłanie, mimo że jak pisałam w oddziale w Białymstoku powiedziano mi, że umowa w ogóle nie dotarła... W każdym razie pokłóciłam się troche z kierownikiem, który na koniec mnie przeprosił za zaistniałą sytuację i uspokoił, że ta pani pracuje u nich tylko do 15kwietnia, co mnie niezwykle ucieszyło. Może za rok moi znajomi nie bedą mieli problemu z dostaniem kredytu w tym banku...
Pozdrawiam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina89
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Wto 13:53, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
a czy kredyt można wziąć na 3. roku studiów? wtedy przychodzi wyrównanie za 2 lata i te kilka miesięcy, czy jak? z góry dziękuje za odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jakub
Administrator
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 14:45, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Na każdym roku studiów można ubiegać się o kredyt.
Wyrównania za poprzednie lata nie otrzymuje się. Kredyt otrzymujesz (jeśli podpiszesz umowę z bankiem) od października do lipca danego roku akademickiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eelbe
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Pią 18:49, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hej, chciałbym ubiegać się o KS, mam kilka pytań. Niektóre był juz poruszane, ale nie chciałbym niczego przeoczyć Ja walczę jeszcze z egzaminami z poprzedniej sesji, nie mam podbitej legitymacji jeszcze. 3 listopada rodzice wyjeżdżają na 2 tygodnie urlopu.
1) do 15 listopada muszę sam zgłosić się do banku, z wnioskiem o KS. Co jeszcze muszę mieć ze sobą? Zaświadczenie o dochodach rodziców (prowadzą własną działalność gospodarczą)?
2)Czy do 15 listopada rodzice też muszą być ze mną, czy sam składam papiery a jak bank przyjmie to rodzice wypełniają jakieś inne druczki (o dochodach)
3) Czy muszę wziąć zaświadczenie o dochodach rodzeństwa (28 i 33 lat), którzy nie mieszkają z nami?
Na razie to by było na tyle, jeżeli nie dostane bana to ewentualne kolejne pytania zadam później...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SchwarzerEngel
Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Sob 10:40, 23 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
eelbe napisał: | Hej, chciałbym ubiegać się o KS, mam kilka pytań. Niektóre był juz poruszane, ale nie chciałbym niczego przeoczyć Ja walczę jeszcze z egzaminami z poprzedniej sesji, nie mam podbitej legitymacji jeszcze. 3 listopada rodzice wyjeżdżają na 2 tygodnie urlopu.
1) do 15 listopada muszę sam zgłosić się do banku, z wnioskiem o KS. Co jeszcze muszę mieć ze sobą? Zaświadczenie o dochodach rodziców (prowadzą własną działalność gospodarczą)?
2)Czy do 15 listopada rodzice też muszą być ze mną, czy sam składam papiery a jak bank przyjmie to rodzice wypełniają jakieś inne druczki (o dochodach)
3) Czy muszę wziąć zaświadczenie o dochodach rodzeństwa (28 i 33 lat), którzy nie mieszkają z nami?
Na razie to by było na tyle, jeżeli nie dostane bana to ewentualne kolejne pytania zadam później... |
1) Oczywiście zaświadczenia o dochodach i zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej.
2) Na razie pozałatwiaj wszystkie zaświadczenia o dochodach rodziców i braku twoich dochodów z US za rok poprzedni. Może się też przydać zaświadczenie z US za rok bieżący (jeżeli twoi rodzice prowadzą działalność to powinni wam wydać takie zaświadczenie w US). Pamiętaj jednak, że na takie zaświadczenia czeka się w US minimum tydzień, więc radzę się pospieszyć! Każdy powinien odebrać swoje zaświadczenie osobiście, ale rodzice mogą ewentualnie upoważnić Ciebie do tego.
Nie wiem czy jest wymóg aby rodzic był obecny przy składaniu wniosku, ale wydaje mi się, że możesz iść sama.
3) Zaświadczenie o dochodach rodzeństwa, tylko jeżeli się uczy (bodajże do 26. roku życia).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum KREDYTY STUDENCKIE Strona Główna
-> Preferencyjny Kredyt Studencki Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 4 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|