KREDYTY STUDENCKIE

ciaper · Wysłany: Nie 12:13, 02 Mar 2008 Temat postu: Problem - dodatkowe koszty

Witam,
Od tego roku akademickiego biorę kredyt studencki (ten preferencyjny, do którego dopłaca państwo) w bnaku PKO BP.
Właśnie dostałem wyrównanie od października do lutego - za pięć miesięcy. I o dziwo ciut mniej niż powinienem.
Okazało się, że od każdej raty bank zabiera sobie 4,80zł pomimo tego, że przelewa ratę na konto w swoim banku. Właśnie pracownik banku zalecał, by założyć u nich konto, aby uniknąć dodatkowych kosztów za przelew do innego banku.
Wiem, że w sumie są to grosze, ale przez cały okres brania kredytu (a zakładam 5 lat) uzbiera się prawie 250zł dla banku. Myślę, że coś jest nie tak. Przecież kredyt ma być darmowy, państwo dopłaca do niego, a bank wprowadza takie opłaty nie wiadomo za co.
Czy to jest zgodne z prawem ?
Zwłaszcza, że wcześniej nikt o tym nie informował, a w innych bankach, udzielajacych kredytów preferencyjnych takich opłat nie ma.
Wogóle to kogo mogę się zwrócić z ta sprawą? Są jakieś instytucje, które czuwają, nad tym, żeby banki nie robiły nas w jajo, np. w taki sposób ?
Czasem przecież nawet duże banki i firmy robią coś niezgodnie z prawem, a my jako klienci możemy się chyba domagać zwrotu takich bezprawnym kosztów.
Pozdrawiam.

Jakub · Wysłany: Nie 13:08, 02 Mar 2008 Temat postu:

Bank Gospodarstwa Krajowego
Departament Wspierania Przedsiębiorczości
00-955 Warszawa
Al. Jerozolimskie 7
tel. (0-22) 522 91 75, 522 91 74
fax (0-22) 583 82 77
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

damianus21 · Wysłany: Nie 20:49, 02 Mar 2008 Temat postu:

O ile dobrze zrozumiałem. Wydaje mi się, że jest to prowizja: 0,8 procenta. Oni w ofercie mają od 0,5 do 1 proc. więc mieścisz się w widełkach. Z tym, że ja mam prowizję na poziomie minimalnym 0,5%. Radzę najpierw zerknąć do umowy, sprawdzić ile masz tam podane i interweniować w razie rozbieżności faktycznie pobieranej prowizji z tą wyznaczoną umową.

ciaper · Wysłany: Pon 10:42, 03 Mar 2008 Temat postu:

Ale czy od preferencyjnego kredytu studenckiego, do ktorego dopłaca państwo bank pobiera wogóle prowizję ??!!!
Jak mój brat brał kredyt studencki 1998r (to był pierwszy rok tych kredytów w Polsce) to dostawał 400zł równe, bez oddcinania jakikolwiek kosztów. Bo przeciez to nie jest zwykły kredyt komercyjny na naukę.

damianus21 · Wysłany: Pon 15:08, 03 Mar 2008 Temat postu:

Nie chcę być złośliwy, więc nie odbierz tego w ten sposób. Dam ci dobrą radę na przyszłość: CZYTAJ CO PODPISUJESZ.
To uchroni cię od takich niespodzianek i kosztów, które mogą być bardzo wysokie (np. weksel u pracodawcy)

ciaper · Wysłany: Pon 16:47, 03 Mar 2008 Temat postu:

Oczywiście.

Ale w takim przypadku podpisuje sie umowę o kredyt, bo jak nie to on przepada. jest on przyznawany na ściśle okreslonych warunkach przez państwo.

Nie chodzi mi o to co podpisałem, ale czy to jest zgodne z prawem - taka prowizja to takiego specyficznego kredytu.

A tak na marginesie, są w różnych umowach zapisy, które sa niezgodne z prawem. I podpisanie takiej umowy nie oznacza, że trzeba się stosowac do bezprawnych zapisów (przykąłd - umowy z deweloperem) - ale to tylko mój taki offtopic.

Mi zalezy na tym żeby się dowiedziec czy bank ma prawo pobierac prowizję od kredytu tego rodzaju, którego zasady określa ministerstwo.

Cheed · Wysłany: Pon 17:19, 03 Mar 2008 Temat postu:

W ustawie o pożyczkach i kredytach studenckich nie ma punktu odnoszącego się do zakazu pobierania prowizji.(http://www.eti.pg.gda.pl/akty_prawne/Pozyczki.pdf). Mogłoby to być zapisane w umowie konkretnego banku z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, dotyczącej zakwalifikowanie na listę podmiotów mogących udzielać kredyty studenckie. Wydaje mi się to mało prawdopodobne, prowizja jest od wielu lat i nikt jej do tej pory nie podważył. Niestety ustawa, mimo że pisana w dobrych intencjach nie jest idealna. A ciężko winić banki, za to że chcą zarobić? Wink

ciaper · Wysłany: Pon 19:12, 03 Mar 2008 Temat postu:

Ale jesteś pewny ? Przeciez to nie jest zwykły kredyt.
To jest kredyt preferencyjny. I pierwszy raz się spotykam z prowizjami - znaczy pytałem brata i starszych znajomych którzy brali kredyty.
Nikt dotychczas w żadnym banku nie płacił prowizji.
Jeśli konto na które przelewano raty było w tym samym banku, ktory udzielał kredytu to zawsze student dostawał równe 600, czy tam we wczesniejszych latach 450 i 400zl.

Cheed · Wysłany: Pon 19:52, 03 Mar 2008 Temat postu:

Tak jak napisałem w ustawie o kredycie studenckim nie ma nic na ten temat(a co nie jest zakazane jest dozwolone Wink

). Nie widziałem umowy konkretnego banku z BGK, więc ciężko mi się wypowiadać na jej temat. Faktem jest, że prowizja ~1% widnieje w tabeli prowizji i opłat(np PKO BP). Jeśli nadal masz wątpliwości, napisz maila do BGK(Jakub podawał adres w drugim poście tego tematu) i zapytaj czy jest to zgodne z prawem i z samą koncepcją preferencyjnego kredytu studenckiego, który miał być tani, korzystnie oprocentowany i dostępny dla najbiedniejszych studentów a taka prowizja, patrząc całościowo znacznie podwyższa koszty takiego kredytu. Jestem pewny, że ktoś kompetentny wyjaśni całą sprawę.