KREDYTY STUDENCKIE

mcden

Witam,

Ubiegałem się w tym roku o kredyt studencki z poręczeniem BGK w wysokości 70% w banku PKO BP. Kredyt, jak i poręczenie zostało mi przyznane. Okazuje się jednak, że mimo tego poręczenia bank wymaga poręczyciela (jednego) na całość kwoty kredytu (nie na 30% jak mogłoby się wydawać). Dlaczego? Mój znajomy w zeszłym roku wziął kredyt w BGŻ z poręczeniem ARIMR (to jest chyba 80%) i musiał znaleźć poręczenie jedynie na pozostałe 20%. Czy tylko PKO BP ma takie wymagania i wprowadzają sobie takie swoje dodatkowe zabezpieczenie? Nie bardzo rozumiem w takim układzie sens poręczenia BGK na 70%...

Pozdrawiam

KamuiShiro

Mam dokładnie taki sam problem Sad

Lada moment ostateczny termin podpisania umowy a nie bardzo wiem skąd wziąć dobrze zarabiających poręczycieli. Myślalałem, że przy70% wystarczy nieco mniejszy dochód. Zapewne macie więcej doświadczenia z kredytem więc może wiecie co w takiej sytuacji można zrobić? Czy rzeczywiście poręczyciel musi mieć ok 3500zł dochodu?

napoleonk

Też bym chciał wiedzieć jak to dokładnie jest z tym poręczeniem z BGK.Niby 70% wymagania co do żyranta sa dla mnie również zaskoczeniem!!! Mowa o PKO BP Rolling Eyes

Jakub

musiałem aktywować Małgorzatę - goga, jest to najbardziej kompetentna osoba w tych kwestiach, zatem czekamy...

goga

moze w waszym przypadku nie ma kwalifikacji do BGK mimo wpisania tego we wniosku.Ja bym tak łatwosie nie poddawała.Proponuje tak:
1.przedzwonić do waszego oddziału i zaptać jakie dochody sa wymagane do poręczenia kredytu studenckiego
2.zapytać jakie jest wymagane poręczenie osoby jeśli jest poręczenie BGK (dochód nie może byc wiekszy niz 880zł)
jesli będa wymagać takich samych dochodów to na co jest BGK?
Wg mnie jest to gorzej niz głupota.Ale ja na codzień spotykam sie z takimi dziwnymi historiami gdzie niedouczony pracownik opowiada głupoty.
3. A najlepsze rozwiązanie udać sie do naczelnika - bo to zazwyczaj on przyznaje kredyty na indywidualna rozmowę i przedstawić sytuacje że pracownik wymaga takich samych poręczycieli na 100% kredytu jak i na 30%.
Inna sprawa że jeden bierze kredyt na ostatnim roku a inny na pierwszym - więc podchodzi sie do tego indywidualnie.
Moje zdanie niczego tu nie zmieni ale udajcie sie do naczelnika - on widocznie żyje w nieswiadomości że ma takich niedouczonych podwładnych