KREDYTY STUDENCKIE

ArcyK

No właśnie. tyle tu rozmawiamy o tym jak uzyskać ks, o formalnościach z tym związanych, a niewiele o realizacji naszym pomysłów.

Ciekaw jestem co z ks robił pan Jakub gdy go pobierał?
Czy miał Pan jakiś system?

A jak wy wykorzystujecie.inwestujecie swój kredyt?

Jakub

Jeżeli chodzi o mnie, to głównie inwestowałem w siebie - kursy, szkolenia, książki, a także zakup komputera finansowałem z KS.

Kredyt zacząłem pobierać na drugim roku studiów, a na czwartym zrobiłem mgr i zostałem na uczelni jako asystent. Z natury jestem człowiekiem oszczędnym i po studiach miałem odłożone ok. 4 tys. zł na koncie. To całkiem niezły wynik biorąc pod uwagę fakt, że wówczas transza wynosiła 400 zł, a w sumie otrzymałem 12 tys. zł

W tamtym czasie nie było tylu możliwości inwestycyjnych jak dzisiaj, a i ja byłem bardzo ostrożny i inwestowałem, a raczej oszczędzałem bezpiecznie. W zasadzie to można powiedzieć najbezpieczniej jak się da Wink

Dzisiaj dzięki tamtym doświadczeniom mogę powtórzyć za P. Druckerem:
"Kto nie ryzykuje, ten ryzykuje najbardziej!"

A inwestycja w siebie + inwestowanie min. 10% każdej transzy długoterminowo (bez spekulowania) to najlepszy moim zdaniem sposób na rozsądne wykorzystanie pieniędzy z KS.

Stiven

Bardzo dobre pytanie. Ja osobiście mam to szczęście, iż całość KS`u mogę przeznaczyć na inwestycję ( nie planuję żadnych innych wydatków z tego tytułu ). Myślę narazie o jakiejś 5 letniej inwestycji w fundusz, żebym mógł po tym czasie spokojnie wyciągnać pieniądze - spłacić kredyt - resztę która mi zostanie ( o ile zostanie ? Wink

) zainwestować jeszcze raz wraz z jakimiś oszczędnościami.

Taki plan generalny, bez gdybania nad szczegółami.