KREDYTY STUDENCKIE

tymon

Witam wszystkich forumowiczów. Mam pewien problem. Sytuacja przedstawia sie nastepujaco. Rok temu wzialem kredyt studencki na 1 rok (byl to ostatni - 3 rok moich studiow licencjackich 1 stopnia). Kredyt byl na okres 2 semestrow (1 rok) i skonczyl sie w lipcu tego roku. Z uwagi na to, ze postanowilem kontynuowac studia (podjalem studia 2 stopnia), poszedlem do banku (BZWBK) zapytac jak to jest z przedluzaniem umow. Powiedziano mi, ze nie ma problemu, mozna to zalatwic za pomoca aneksu do umowy, ale musze znalezc jeszcze jednego poreczyciela (do tej pory mialem jednego). Poreczyciela i wszystkie potrzebne dokumenty zalatwilem w pare dni i calosc dokumentow mialem zlozone juz w banku w pazdzierniku. Od tamtej pory zaczelo sie czekanie czekanie czekanie. Mieli oddzwonic, oczywiscie tego nie zrobili, dlatego tez regularnie co tydzien przypominalem im o moim kredycie swoja obecnoscia. Dawali do podpisu tylko jakies glupie podanka, a tak naprawde przez okres 2 miesiecy (!) nie zrobili nic! Na pytanie, czy jesli podpisze aneks, to czy transze (za pazdziernik i listopad) zostana mi wyplacone z wyrownaniem, odpowiedzieli, ŻE OCZYWISCIE TAK. Dopiero po 2 miesiacach w grudniu (!) dali mi do podpisania smieszny aneks na 2 strony (ktory sam na komputerze napisalbym w 5 min). Aneks podpisalem, miala byc kasa. Nie bylo oczywiscie... Po tygodniu znowu pofatygowalem sie (po raz 11) pojsc do banku, a pani powiedziala, ze ma dla mnie zle wiesci, bo jednak nie wolno wyplacac z wyrownaniem przy aneksie, bo ZMIENILA SIE INTERPRETACJA PRZEPISOW. Do cholery jasnej , to nie mogli tego wczesniej powiedziec. Pani powiedziala, ze wyslali zapytanie do Min. Finansow (jak to jest z wyplata wstecz) i ze czeka na odpowiedz bla bla bla w co oczywiscie nie wierze. Dlatego pytam Was forumowicze, czy ktos z Was mial podobna sytuacje i wie lepiej niz 'super zorientowane panie w banku', albo wie cokolwiek na ten temat. Zdziwilo mnie to troche, ze nie mozna wyplacac z wyrownaniem, bo jak bralem pierwszy raz kredyt to w lutym dostalem 5 rat (od X '06 do II '07). Jak mam isc do tego banku to mnie krew zalewa... Pomozcie !

goga

to jakies totalne nieporozumienie.Pierwsze co ma do tego Minister finansów?
W banku PKO BP SA ważne jest kiedy student dostarczył zaswiadczenie na studiach drugiego stopnia.jeśli dostarczył np w październiku a aneks nie z winy studenta był podpisany w terminie późniejszym student dostaje transze z wyrównaniem od października.Tak że decydujące znaczenie ma termin dostarczenia zaświadczenia a nie podpisania aneksu.Walcz o swoje bank powinien ci wypłacic od października, jeśli nie udaj sie do nich niech ci pokażą do wglądu te nowe interpretacje.A ostatnia deska ratunku opisać całą sytuację do ich centrali